czwartek, 7 lipca 2016

Recenzja#2 Ewa Nowak - ,,Moja Ananke"

      Ananke? Kim jest w ogóle cała ta Ananke? Nie dość, że nigdy o niej nie słyszałam, to jeszcze ma dziwne imię. Dopiero po pierwszym rozdziale dowiedziałam się o co z nią chodzi. Otóż owa Ananke w mitologii greckiej była boginią przeznaczenia. Można by zmienić tytuł książki na ,,Moje przeznaczenie” tyle tylko, że wtedy tytuł, by tak nie przyciągał jak obecnie.                                                Jest to najnowsza opowieść Ewy Nowak. Jak zawsze autorka poruszyła tematy, na które każda z nas – dziewczyn pragnie wiedzieć jak najwięcej. Jagoda to osiemnastoletnia licealistka, która ma już zaplanowaną przyszłość, jednak bogini przeznaczenia jej plany  nie do końca odpowiadają.  Bogini postanawia trochę jej namieszać. Dziewczyna marzy o studiach na medycynie i prawdziwej przyjaźni. Jest bardzo inteligentna i oczytana, a do tego posiada ironiczne poczucie humoru, dystans do siebie i zmysł obserwacji. Do tego ma fajną rodzinę, wyrozumiałego i mądrego ojca psychiatrę, twórczą mamę leczącą ludzi muzykoterapią i brata – studenta informatyki, który nie tylko jest fajnym i starszym bratem, ale również posiadającym talent aktorski i powodzenie J. Jagodzie czasem brakuje odwagi, by zrobić coś o czym marzy. Ale to się zmieni za pomocą Ananke. Na początku jej życie jest spokojne, można powiedzieć, że nic się nie dzieje. Aż tu nagle NIESPODZIANKA! W jej życiu pojawiają się niemal jednocześnie chłopak i przyjaciółka. Zaczynają się problemy. I co dalej? Czy Jagoda wygra z Ananke? 





Rose

Brak komentarzy: