wtorek, 5 lipca 2016

Tajemnica brylantu Persefony cz.15


...aż w końcu pokazała miejsce połączenia Amazonki z Ukajali. Miejsca oddalonego kilometr od miasta Nauta. Młodzi przyjaciele dość długo nie mogli dojść do siebie. Nagle Mark powiedział:
-Ale będzie się działo!
-No, Persefona świetnie sobie to wymyśliła. Już ją uwielbiam, zresztą zawsze ją lubiłam. No, ale mniejsza z tym. Zauważyłeś, że w pewnym momencie diadem zniknął pod wodą. To było takie ekscytujące, a zarazem tajemnicze. Mark, już nie mogę się doczekać tej podróży!
-Tak, zdałem sobie z tego sprawę. Pozostaje nam tylko jedno wyjście, zejść pod rzekę i pojechać do Ameryki Południowej. Znaczy się odwrotnie. No wiesz, w sensie najpierw pojechać, a potem...
-No wiem, wiem. I to koniecznie teraz! Zanim ci dwaj z gatunku pingwinów lądowych tu przyjadą.
-Skąd wiesz, że jeszcze nie przyjechali? - zapytał Mark
-Widziałam ich pijanych i umierających jak lecieliśmy samolotem. Byli dwadzieścia kilometrów od świątyni.
-O udało nam się zyskać na czasie. Co powiesz na natychmiastowy samolot do Buenos Aires?
-Wspaniale! Nawet niesamowicie, ale ja wolałabym nieco inny środek transportu.
-W sumie masz rację. Przy okazji pozwiedzamy. Sprawdźmy - mówiąc to wziął laptopa i zaczął sprawdzać rozkład jazdy pociągów. - Tallinn-Paryż, godz. 18:15, intercity, czas jazdy ok. doby, może być?
-Tak. Mam pomysł! Z Paryża do Hawru leżącego nad Sekwaną możemy dojechać autokarem. To ok. 180 km.
-Potem z Hawru przez kanał La Manche do Lizbony statkiem.
-A z Lizbony do Urugwaju promem.
-Pociągiem do Limy.
-A z Limy w nasze tajemnicze regiony koleją transandyjską do stacji La Oroya.
-To jest taka kolej? Słyszałem tylko o transsyberyjskiej.
-Och, jest. Opowiem ci historię jej powstania. Peru jest stosunkowo młodym państwem, bo istniejącym od początku XIX w. W połowie tego wieku Peru rozpoczęło starania o budowę kolei, która miała połączyć stolicę kraju Limę i jednocześnie ważny port zasobny w bogactwa mineralne, a leżącym w Andach regionem Cerro de Pasco. Jej głównym projektantem był Polak, inżynier Ernest Malinowski. Na emigracji poznał on późniejszego prezydenta Peru - Manuela Pardo, z którym wyjechał do Ameryki Płd. Budowa kolei przez Andy do dziś jest traktowana jako jedno z największych osiągnięć inżynieryjnych II poł. XIX w. Użytkowana do dziś linia kolejowa ma 332 kilometry długości i pozostaje główną drogą transportową miedzy wybrzeżem a rejonami górskimi.
-O widzę, że pojadę po brylant Persefony z przyszłym inżynierem.
-Przestań! I tu się pomyliłeś, nie z inżynierem tylko archeologiem!


                                                                                                                               Rose

Brak komentarzy: