-Dziwne typki. Widziałam ich jak szłam do ciebie, wtedy było tłoczno, ale i tak
się wyróżniali.
-No i te kupione na zamówienie garnitury. Wyglądali jak pingwiny na lądzie. Masz
rację, wygląda na to że bardzo są nami zainteresowani.
-Mhm. Przestańmy o tym myśleć, bo mi ciarki po plecach przechodzą na samą myśl
o wrogach. Zobaczmy lepiej o czym piszą w gazetce.
-Jaki kontynent nas interesuje?
-No nie wiem. Spójrzmy na wszystkie oprócz Antarktydy. Kiedy byliśmy na Alasce,
było tak zimno, że omal przeżyłam.
-,,Mopti miasto nad wodami" - czyta Mark
-Gdzie leży Mopti?
-W Afryce. W Mopti są dwie świątynie. Podobno w jednej z nich według legendy
Persefona ukryła mapę, która prowadzi do jej skarbu.
-Napisali co było jej skarbem?
-Poczekaj... Tak. Brylant z jej korony. Podobno zawiera odmładzającą moc. Jak się
go połączy z koroną. - szepnął Mark
-Słyszałam, że korona znajduje się w dziupli drzewa. Szóstego od wejścia do komnaty.
- szepnęła również Bridget
-Mam nadzieję, że im nie zależy na naszej tajemniczej zagadce.
-Myślę, że nie, ale musimy być ostrożni!
-Kiedy zamierzamy pojechać do Mali?
-Chciałabym jak najwcześniej, ale to nie od nas zależy.
-Za cztery miesiące wakacje. - przypomniał Mark
-Nie wytrzymam czterech miesięcy!
-Ja też nie, ale nic nie możemy zrobić.
-Za dwa dni mamy ferie. Możemy wtedy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz